poniedziałek, 1 lutego 2016

PAESE * Specjalistyczny podkład matujący * Puder bambusowy *

Witajcie :)

Przedstawiam wam dzisiaj produkty marki PAESE. Dla wielu z was na pewno jest to nowość. Nie wiem czy dobrze myślę, ale wydaje mi się, że ta firma nie jest zbyt popularna. A to błąd! Ich kosmetykami jestem zachwycona. 




Swoją przygodę z tą firmą zaczęłam od Specjalistycznego podkładu matującego (kolor 501). Było to jakieś 4 lata temu w Krakowie. Zauważyłam małe stoisko w pasażu. Zaryzykowałam, bo wydatek jak na studenta nie był mały (ok. 35 PLN), ale muszę przyznać, że nie żałuję ani jednej złotówki wydanej na ten produkt! 

Idealna konsystencja musu i bardzo duże krycie to na pewno plusy.  Podkład rzeczywiście matuje i sprawia, że skóra staje się jednolita. Koniecznie przed nałożeniem zalecam nałożenie kremu nawilżającego lub bazy matującej z tej samej serii (kolejny świetny produkt tej marki), ponieważ wysusza trochę skórę poprzez wchłanianie sebum. Jeśli nałożymy krem przed aplikacją to raczej nie powinien wyglądać jak "maska".
Wadą może być jednak zbyt mała ilość wariantów kolorystycznych. Z tego co mi wiadomo są tylko 3 lub 4 odcienie. Ja wybrałam numer 501. I mogę przysiąc, że nigdy nie zamienię go na podkład z innej firmy. 


Idealnym wykończeniem makijażu dla cery mieszanej czy przetłuszczającej się będzie Puder bambusowy z jedwabiem. Wspaniale wchłania sebum, matuje i wystarcza na baaardzo długo. Posiada okrągły płatek do aplikowania, jednak ja jestem zwolenniczką robienia tego pędzlem.



Więcej informacji znajdziecie na pewno na stronie marki : www.paese.pl
Dodam jeszcze, że jest to polska firma ( wspierajmy polskie marki! ), a jej ideą są kosmetyki wysokiej jakości.

Życzę miłego poniedziałku!  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz